Jakie są najmniej awaryjne samochody dostawcze?
W przypadku samochodów dostawczych jednym z najważniejszych czynników, na które uwagę zwracają osoby chcące je kupić, jest ich awaryjność. To od niej zależy to, jak duże będą koszty eksploatacji samochodu dostawczego i to jak często auto będzie w warsztacie, a co za tym idzie, nie będzie mogło na siebie zarabiać. Jakie są najmniej awaryjne samochody dostawcze?
Dlaczego bezawaryjność samochodów dostawczych jest tak istotna dla firm?
W znacznej większości samochody dostawcze to pojazdy, które służą do działalności zarobkowej. Mało który klient prywatny decyduje się na zakup auta dostawczego na własność, gdyż tego typu pojazd jest przystosowany do na przykład przewożenia towarów, czy też narzędzi i materiałów. Z tego właśnie powodu znaczna większość osób, które decydują się na zakup samochodu dostawczego to przedsiębiorstwa.
Jako że auta dostawcze są wykorzystywane przez przedsiębiorstwa do zwiększenia efektywności działania firmy, każdy ich przestój może oznaczać, że firma będzie tracić pieniądze, gdyż nie tylko będzie musiała zapłacić za naprawdę usterki, lecz również samochód nie będzie przynosił dla przedsiębiorstwa żadnych zysków.
Dlatego właśnie znaczna większość firm, które decydują się na zakup samochodu dostawczego, zwraca uwagę przede wszystkim na to jak awaryjne jest auto dostawcze i czy ma on problemy z różnymi usterkami, a także jaka jest częstotliwość ich występowania.
Jak można sprawdzić bezawaryjność poszczególnych aut dostawczych?
Jednym ze sposobów na ocenę tego jak bardzo bezawaryjny jest samochód dostawczy jest na przykład przygotowany przez firmę DEKRA raport. Firma ta specjalizuje się między innymi w przeprowadzaniu badań technicznych, czy też homologacyjnych. Z tego powodu ma ona dostęp do dokładnych danych na temat tego jak sprawują się dane modele aut i tego jak bardzo są awaryjne.
W przypadku raportu tworzonego przez firmę DEKRA trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na to, w jaki sposób uznaje się, że samochód jest bezawaryjny. Przede wszystkim jako punkt odniesienia dla awaryjności auta uznaje się jego przebieg. Ma on znacznie większe przełożenie na stan samochodu niż wiek, który niewiele mówi, gdyż 5-letni samochód może mieć zarówno 50, jak i 200 tysięcy kilometrów na liczniku.
DEKRA awaryjność samochodów określa za pomocą autorskiego wskaźnika DMI. Wylicza się go poprzez wzięcie pod uwagę tego, ile egzemplarzy danego modelu nie miało żadnych usterek, jak i tego ile zmagało się z niewielkimi lub poważnymi awariami. Następnie zestawia się te dane ze wszystkimi przebadanymi egzemplarzami modelu. W ten sposób powstaje wskaźnik DMI, który, aby zobaczyć czy samochód jest bardzo awaryjny, czy też nie można zestawić ze średnią obliczoną dla danej klasy. DEKRA, jeśli chodzi o auta dostawcze, badania są przeprowadzane w dwóch klasach. Pośród dużych aut dostawczych i małych samochodów dostawczych.
Najmniej awaryjny samochód dostawczy
W raporcie DEKRY w kategorii pełnowymiarowych aut dostawczych zwycięzcą, czyli zdobywcą najniższego wyniku okazał się Mercedes-Benz Sprinter. Jest to naprawdę uznany model, który cieszy się bardzo dużą popularnością. W badaniach wyróżniana jest przede wszystkim druga generacja z racji na to, że trzecia odsłona zadebiutowała dopiero w 2018 roku, a co za tym idzie jej badanie, byłoby trudne. Mimo tego zarówno druga, jak i trzecia generacja Mercedesa Sprintera byłaby warta uwagi.
Oczywiście nie oznacza to, że Mercedes nie ma żadnych problemów. Wedle specjalistów, którzy przygotowywali raport DEKRA model ten zmaga się z kilkoma usterkami. Najbardziej typowe dla Mercedesa Sprintera są wycieki oleju z dyferencjału, luzy hamulca postojowego czy też przeróżne problemy z przegubem drążka kierowniczego.
Inne samochody, które są warte uwagi dla firm to między innymi Renault Master, a także Fiat Ducato. Są to jedne z najpopularniejszych aut dostawczych, które są obecne w klasie pełnowymiarowej i mogą zapewnić zarówno bezawaryjną jazdę, jak i dobre parametry. Postawienie na nie może być naprawdę dobrą decyzją.